czwartek, 6 listopada 2014

Wracam :)

To znowu ja!
Dziekuję Wam bardzo za ponaglania i zapytania kiedy nowy post. Naprawdę to było miłe i motywujące, więc znowu sie pojawiam, w jak najmniej jesiennej odsłonie. Kto powiedział, że jesienią trzeba malować się w kolorystyce spadających liści i czerwonego wina, może ewentualnie z dodatkiem gnijącego mchu?;) Ostatnio moim ulubionym makijażem jest mocny neon z palety Sleek'a Acid. Uwielbiam mocne, nieprzytomnie intensywne maty w prowokacyjnych kolorach, nieoczywistych ale zaskakująco chętnie łączacych się ze sobą mimo pozornej sprzeczności. Nawet nie wiecie jak bardzo cieszy mnie taki look!

Ostatnio to mój makijaż codzienny!






Pomarańcz z różem dogadują sie wspaniale, ale póki co na perłowe niebieskości i na odblaskową zieleń nie mam jeszcze pomysłu, do którego byłabym w pełni przekonana. Chyba że na jakąś sesję zdjęciową, ale to jednak nieco inna bajka. Tak czy inaczej paletę Acid lubię mimo przerażającego może (dla niektórych) pierwszego wrażenia, uważam, że jest używalna i bardzo inspirująca. 



Zapraszam Was też na moja nową stronę wizażową, mam nadzieję, że Wam sie spodoba!

Do następnego,
Marta 




4 komentarze:

  1. Fajne neonki ;) pozbyłam się tej palety, ale żałuję... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Makijaż wygląda ładnie, choć chyba nie dla mnie takie kolory

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Świetnie! Też mam jesienną fazę na intensywne, żywiołowe barwy!

    OdpowiedzUsuń